Polacy remontują na kwarantannie

Trwająca narodowa społeczna kwarantanna, zamknięte szkoły i uczelnie, rodzice spędzający czas opiekując się dziećmi, sprawia, że Polacy szturmują sklepy budowlane.

Nie myśli się o tym, że sklepy budowlane gromadzące w tych czasach sporo klientów są dużym zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa.
W rzeszowskich sklepach budowlanych całe parkingi samochodów, przyjeżdżają tu całe rodziny, co najgorsza także z dziećmi!


O ile można zrozumieć pilny zakup kranu, złączki czy rury, w miejsce tej pękniętej, to zakup pędzli, farb, paneli itp. już nie.
Czy remont, w czasach stanu epidemicznego jest na prawdę potrzebny?

Czy nie może to poczekać do najbliższego urlopu w czasach, kiedy uporamy się z niebezpieczeństwem?

Polub i udostępnij