Koronawirus na Podkarpaciu. W kościele we Frysztaku nie zastosowali środków ostrożności!?

Podczas niedzielnych mszy świętych, które odbyły się w kościele NMP we Frysztaku celebrujący i wierni nie zastosowali przewidzianych w prawie środków ostrożności! – pisze do nas pragnący zachować anonimowość Czytelnik. Na dowód przesyła nam screeny, które zrobił podczas transmisji z mszy. Aby wyjaśnić sprawę, pytamy Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczna w Strzyżowie.

Na załączonych screenach widzimy, jak jeden z kapłanów dotyka ręką twarzy. Następnie dwaj kapłani w sposób tradycyjny przekazują sobie znak pokoju. Taki sam znak czynią ministranci. Pod koniec mszy dwóch księży w asyście ministrantów komunikuje naprzemiennie wiernych. Zarówno ministranci jak i część wiernych nie ma osłoniętych twarzy. Czy takie zachowania są zgodne z obowiązującym prawem? – pyta czytelnik Portalu Rzeszowskiego.

Sprawdzamy nowe rozporządzenie Ministra Zdrowia

Zgodnie z rozporządzeniem MZ z dnia 16 maja br.  zwiększono liczbę uczestników mszy świętej – od dnia 17 maja 2020 r. w trakcie sprawowania kultu religijnego, oprócz osób sprawujących kult religijny na 10 m kw powierzchni kościoła przypada 1 osoba. Na stronie Parafii MNP we Frysztaku podano, że biorąc pod uwagę powierzchnie tamtejszego kościoła, jednorazowo w nabożeństwie może brać udział 90 osób.

Nadal obowiązuje jednak obowiązek zasłaniania ust i nosa. W rozporządzeniu czytamy – „Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego. W miejscach ogólnodostępnych, w tym: w miejscach kultu religijnego”. Obowiązku określonego w ust. 1 nie stosuje się w przypadku „sprawującego kult religijny podczas jego sprawowania”. Kto sprawuje kult religijny? Kapłani, zatem ich obowiązek zasłaniania ust i nosa nie dotyczy, a co z ministrantami i wiernymi? Czy mogą podczas przebywania w kościele nie zasłaniać ust i nosa i przebywać w bliższej odległości, niż 2 metry?

Zapytaliśmy w tej sprawie Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Rzeszowie. Rzecznik Stacji odesłała nas do Strzyżowa, PSSE w Strzyżowie z kolei ponownie odesłało temat do Rzeszowa.

Sanepid zwrócił uwagę parafii i nic poza tym?!

Państwowa Inspekcja Sanitarna informuje o obowiązującym prawie, nadzoruje jego przestrzeganie, ale obowiązek respektowania prawa dotyczy każdego z nas. Dlatego informacja otrzymana od Państwa pozwoliła zwrócić uwagę na pewne nieprawidłowości, które zostały przekazane do wiadomości Proboszcza Parafii NMP we Frysztaku – czytamy w otrzymanym oświadczeniu WSSE w Rzeszowie. Jakie działania WSSE uznała za nieprawidłowe? Nie wiemy.

Zadaliśmy dziś WSSE w Rzeszowie kolejne pytania w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.

 

Polub i udostępnij