Policjanci z Komisariatu Policji w Dynowie poszukują zaginionego. Sprawdzane są brzegi rzeki San
Policjanci z Komisariatu Policji w Dynowie poszukują zaginionego Adama Toczka, 48-letniego mieszkańca Dynowa. Zaginiony Adam Toczek ostatni raz widziany był we wtorek 5 maja około godz. 11. Mężczyzna wyjechał samochodem z domu i do tej pory nie wrócił, ani nie nawiązał kontaktu z rodziną.
wzrost 175 cm, średniej budowy ciała, nos prosty, oczy niebieskie, łysy, uzębienie pełne.
Ubiór:
Ubrany był w kurtkę z kapturem koloru brązowego, czarny polar, granatowe spodnie, czarne sportowe buty.
Osoby, które widziały zaginionego, znają miejsce jego pobytu lub posiadają informacje mogące przyczynić się do ustalenia miejsca jego pobytu, proszone są o kontakt z funkcjonariuszami Komisariatu Policji w Dynowie przy ul. Rynek 7, osobiście lub telefonicznie pod nr tel. 17 858 3373 lub dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie tel. 17 858 33 10 lub 112.
Komenda Miejska Policji w Rzeszowie o zaginięciu mężczyzny została powiadomiona w środę, 6 maja, ok. 2:00 w nocy przez rodzinę 48-latka. -Mężczyzna po raz ostatni był widziany we wtorek, 5 maja. Około 11:00 wyjechał z domu autem, nie wrócił na noc, nie nawiązał też kontaktu z rodziną – mówi nadkom. Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.
W środę policjanci, strażacy i żołnierze WOT sprawdzali brzegi rzeki San w okolicach miejscowości Bachórz, gdzie znaleziono samochód zaginionego mężczyzny. W czwartek ponownie sprawdzono te same okolice. – Nurt rzeki sprawdzali przemyscy strażacy przy użyciu sonaru. Na razie mężczyzny nie udało się odnaleźć – dodaje nadkom. Szeląg.
Czwartkowa akcja poszukiwawcza prowadzone przez jednostki Państwowej Straży Pożarnej trwała od 9. rano godz. 15:15. – Brali w niej udział także płetwonurkowie. Sprawdziliśmy rzekę na długości ok. 3 km. Działał sonar z pontonu, płetwonurkowie schodzili pod wodę, sprawdzali obiekty wykryte przez sonar. Bez efektu – powiedział bryg. Grzegorz Wójcicki, rzecznik rzeszowskiej Straży Pożarnej.
Jutro ostatni dzień poszukiwań z użyciem sprzętu PSP. – Zaczniemy ponownie od miejsca znalezienia samochodu w Bachórzu i skierujemy się z nurtem rzeki w kierunku Dubiecka – dodał bryg. Grzegorz Wójcicki.
W akcji biorą udział jednostki PSP z Rzeszowa, z posterunku stałego w Dynowie oraz Komendy Miejskiej z Przemyśla.