OpiniePolitykaRzeszów

Dr Marcin Jurzysta. Felieton: Pamięć, jak okrutnie nie kłamie…

Przychodzi taki czas, że trzeba uczciwie podejść do pewnych spraw, przede wszystkim tych dotyczących życia  i zdrowia. W szczególności gdy się jest  odpowiedzialnym za miliony kobiet i mężczyzn, starszych i dzieci, sprawnych i niepełnosprawnych, wierzących i niewierzących. Czas odpowiedzieć sobie na proste pytanie: co zrobiono dla tych milionów. Co zrobiono by ustrzec kobiety i mężczyzn, dzieci, osoby starsze i z niepełnosprawnościami od tragedii…

PiS bardzo często w swych działaniach powołuje się na suwerena. Ciekawe, dlaczego robi to wówczas gdy ma dobre notowania? Zapomina o nim natomiast w chwilach gdy zdrowie publiczne jest zagrożone.  Jarosławowi Kaczyńskiemu chyba pomyliły się role. Nie jest on szefem (przynajmniej praktycznie) naszego pięknego kraju. Jest tylko wicepremierem i przewodniczącym jednej z partii politycznych. Jednak bez zgody prezesa PiS nic się nie dzieje nie tylko w partii, ale też w Polsce.  Prezes wszystkich Polaków wszystko wie najlepiej.  Wie jak pomóc przedsiębiorcom, wie jak bronić kościołów,  wie jak pokonać koronawirusa i jest niemal nieomylny… a przynajmniej za takiego chce się uważać, lub chcą go takim widzieć jego pretorianie. Dziś szef PiS chce być również słońcem Europy, której jednak nienawidzi! Czy to dlatego nakazał prezydentowi Dudzie odmówić pomocy zaproponowanej nam przez prezydenta Niemiec? Przy bardzo dużej zachorowalności Polaków na Covid-19 taka pomoc byłaby dla nas wielkim wsparciem, tym bardziej że w Niemczech zachorowalność jest (gdy spojrzymy na liczbę mieszkańców) dużo niższa.

Premier Mateusz Morawiecki mówił ostatnio, że w Polskę uderzyła druga fala epidemii. Przyjrzyjmy się co PiS i Jarosław Kaczyński zrobili, by nas przed taką falą ochronić, lub chociaż nas na nią przygotować.  W okresie letnim urządzano  pisowskie igrzyska zwycięstwa. Nie chodzi tu tylko  o wybory. Pamiętamy, gdy Mateusz Morawiecki tryumfalnie głosił, że wirus jest w odwrocie i rozdawał bony turystyczne, by Polacy ochoczo wyjeżdżali… Pamiętamy, jak na masową skalę odbywały się koncerty i imprezy kulturalne bez zachowania nawet elementarnego dystansu społecznego, w których to uczestniczyli wspaniałomyślni przedstawiciele naszych władz… Pamiętamy jak, pomimo ostrzeżeń naukowców i lekarzy epidemiologów, rząd bez cienia obaw wpuścił  1 września dzieci  i młodzież do nieprzygotowanych szkół … Pamiętamy, jak tolerowane były nabożeństwa  i imprezy okolicznościowe, gdzie nie zachowywano żadnych, żadnych zasad bezpieczeństwa…

Dziś Jarosław Kaczyński nakazał odłożenie obrad Sejmu. Ponoć dlatego, że nie ma większości dla prezydenckiej ustawy w sprawie aborcji i z powodu wolty Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że jest to ucieczka przed niewygodnymi pytaniami  i pamięcią ludzką. Pamięcią, która tym razem nie będzie krótka i zawodna. Pamięcią, która każe zweryfikować każdą decyzję i każde nieodpowiedzialnie wypowiedziane słowo oraz każdą „dziurawą tarczę”.

 

Marcin Jurzysta – archiwum prywatne.

Dr Marcin Jurzysta – politolog, doktor nauk humanistycznych, wykładowca akademicki i nauczyciel w III LO w Rzeszowie. Obecnie koordynator polityczny Ruchu Polska 2050 na Podkarpaciu. Zobacz wcześniejsze teksty naszego felietonisty:

Dr Marcin Jurzysta: Hołowni pociąg prawdziwej zmiany  /felieton/

Dr Marcin Jurzysta. Felieton: Anty rewolucja

Dr Marcin Jurzysta. Felieton: Wizyta Andrzeja Dudy w USA. Czyli o wstawaniu z kolan słów kilka

Dr Marcin Jurzysta. Felieton: Prawdziwy czas decyzji dopiero przed nami…

Dr Marcin Jurzysta. Felieton: Wataha

Dr Marcin Jurzysta. Felieton: Kłótnia prawicowej rodziny. Marazm nijakiej opozycji

 

Polub i udostępnij